Czarnkow.INFO - Internetowy Serwis Informacyjny
    Strona główna     UrzÄ™dy     Kultura i atrakcje     W mieÅ›cie     Archiwum
Dzisiaj jest: 28 marca 2024, czwartek.  Imieniny: Aleksandra, Anieli, Antoniego, Gustawa, Joanny



free counters


ROWERAMI DO GADEBUSCH


Tradycją Rowerowej Sekcji Turystycznej z Czarnkowa jest coroczny rowerowy wyjazd wakacyjny. Do tej pory, przez minione kilkanaście lat, grupa dotarła do najważniejszych i najciekawszych zakątków Polski pokonując góry, pojezierza i wyżyny w poszukiwaniu rodzimych atrakcji turystycznych. Tegoroczna wyprawa należała jednak do wyjątkowych i to pod każdym względem.

Zacznijmy od pomysłu na wyjazd. Zazwyczaj rodził się przy mapie Polski z uwzględnieniem miejsc, gdzie jeszcze opona czarnkowskich rowerzystów nie dotarła. Tym razem plan i projekt wyjazdu powstał przy biurku w czarnkowskim Urzędzie Miasta. W ten oto sposób pierwsze teoretyczne rozmowy o wyjeździe rowerowym do zaprzyjaźnionego niemieckiego miasta Gadebusch pojawiły się wiosną i, delikatnie rzecz ujmując, nie wzbudziły entuzjazmu wśród rowerowej braci. Z czasem jednak perspektywa wyjazdu do Niemiec stawała się coraz bardziej realna, a ostateczna decyzja zapadła kiedy okazało się, że wyjazd grupy rowerzystów z Czarnkowa do Gadebusch będzie stanowił część oficjalnej delegacji naszego miasta podczas podsumowania wspólnego europejskiego programu Comenius Regio. I tak oto z początkiem maja rozpoczęły się przygotowania do pierwszego zagranicznego wyjazdu w historii Rowerowej Sekcji Turystycznej. Po otwarciu granic dla Polaków wyjazd do Niemiec nie stanowi już dzisiaj specjalnej trudności, mimo to wyznaczenie atrakcyjnej trasy prowadzącej do Gadebusch oraz ścisłe określenie terminu przyjazdu do tej niemieckiej miejscowości stanowiło niemałe wyzwanie i prowokowało uczestników wyprawy do szczególnego wysiłku organizacyjnego. Po dokładnej analizie map, przewodników i stron internetowych został ustalony plan przewidujący 14 - dniową podróż i pokonanie blisko 1500 kilometrów na rowerach. Jak zwykle podczas takich wypraw cały niezbędny ekwipunek został zapakowany na rowery i w dniu 23 czerwca ośmioosobowa grupa ruszyła do Niemiec. Pierwsza część wyprawy wiodła do Kostrzyna a po przekroczeniu granicy bardzo urokliwą i dobrze przygotowaną drogą rowerową Odra - Nysa. Ścieżka robi kolosalne wrażenie, wiedzie wzdłuż Odry aż do Świnoujścia i komfortowo, bez udziału samochodów pozwala podziwiać między innymi parki narodowe "Dolnej Doliny Odry" - po niemieckiej stronie i "Ujście Warty" - po polskiej. Kolejne dni to odkrywanie dróg rowerowych wiodących wzdłuż Zalewu Szczecińskiego i Zatoki Greifswaldzkiej oraz wizyta w zabytkowych i historycznych miastach: Stralsund i Greifswald. Po kilku dniach podróży grupa dotarła do Morza Bałtyckiego, które towarzyszyło czarnkowskim cyklistom aż do przeprawy promowej w miejscowości Warnemünde na wysokości Rostocku. Od tej miejscowości zaczął się odcinek wiodący na południe bezpośrednio do Gadebusch, gdzie ekipa dotarła 1 lipca pokonując 850 kilometrów. Tam przyszedł czas na trochę odpoczynku. Rowerzyści spotkali się z władzami i mieszkańcami Gadebusch, wzięli udział w wycieczce do muzeum granicznego, mieli szansę poznać miasto, ludzi i zwyczaje. Trwające w Gadebusch "Święto Monety" dodatkowo sprzyjało poznawaniu tego sympatycznego miasta i jego mieszkańców. Niezwykłym przeżyciem i wydarzeniem tego wyjazdu był także obiad w towarzystwie burmistrzów Gadebusch i Czarnkowa: Ulricha Howesta i Franciszka Strugały. Zaproszenie dla rowerzystów wystosował burmistrz Gadebusch doceniając wysiłek oraz determinację czarnkowskich rowerzystów. Trzydniowy odpoczynek zakończyło wspólne śniadanie z czarnkowską delegacją, w niedzielę 3 lipca, po którym grupa wyruszyła w trasę powrotną. Niestety od tego dnia nad czarnkowskimi rowerzystami zwisły czarne chmury - te prawdziwe i te przysłowiowe. Padający przez kilka kolejnych dni deszcz nie ułatwiał podróżowania, a dodatkową zmorą okazały się awarie rowerów, z którymi udawało się uporać, ale zabierały mnóstwo cennego czasu. Sytuacje te miały wpływ na korektę planu wyjazdu. I tak po dotarciu do miejscowości Waren na obrzeżach Parku Narodowego Müritz grupa zmuszona była skorzystać z niemieckiej kolei, aby przedostać się bliżej przejścia granicznego w Kostrzynie i nadrobić stracony, przez pogodę i awarie, czas. Trzeba jednak dodać, że podróżowanie pociągiem również stanowiło ciekawe doświadczenie w szczególności w porównaniu do podobnej sytuacji w Polsce. W ten oto sposób po 14 dniach pedałowania przyszedł czas na ostatni nocleg w Niemczech i pożegnalną kolację, którą grupa zafundowała sobie w przytulnym hotelu w Bad Freienwalde. Następnego dnia rzut oka na Odrę i wyśmienitą drogę rowerową wzdłuż granicy, by już po paru chwilach pedałować w stronę Czarnkowa.
Na koniec kilka słów podsumowania i podziękowania. Wyjazd trwał od 23 czerwca do 6 lipca, pokonanych zostało blisko 1200 kilometrów. Podróżowanie rowerem po Niemczech stanowi niezwykłą przyjemność. Ilość dróg i ścieżek rowerowych bardzo dobrej jakości jest imponująca i niewątpliwie sprzyja takiej formie rekreacji. Zapewne ma to także wpływ na kierowców samochodów i pieszych, którzy rowerzystom zazwyczaj ułatwiają przejazd. Wyjazd do Niemiec był pomysłem Grzegorza Wójcika i Marcina Waśko z czarnkowskiego Urzędu Miasta. Poza tym podczas przygotowań i pobytu w Niemczech służyli oni pomocą, dobrą radą i słowem za co im z tego miejsca gorąco w imieniu uczestników dziękuję. Należy wspomnieć także, że wyjazd został częściowo sfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Comenius Regio.
Paweł Zajda


















Fot. Paweł Zajda
O serwisie  |   Dodaj do ulubionych  |   Ustaw jako startowÄ…  |   Miasto Czarnków  |   Miejskie Centrum Kultury
Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin MaÅ‚ecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.