CZARNKOWSKIE KORTY TĘTNIĄ ŻYCIEM
Ponad 80 zawodników wzięło udział w trzech wrześniowych turniejach na czarnkowskich kortach tenisowych ogniska TKKF "Nałęcz".
Zmagania sportowe i ciekawy sposób spędzania czasu na otwartym powietrzu przyciągają nie tylko sportowców, ale również ich rodziny i przyjaciół. W zawodach uczestniczą mieszkańcy naszego miasta i wielu gości z całego województwa, którzy chętnie wracają do Czarnkowa, doceniając znakomitą organizację, otwartość oraz jak zapewniają niespotykaną rodzinną atmosferę.
Flagowym turniejem czarnkowskich kortów, wpisanym w ogólnopolski kalendarz / harmonogram turniejów tenisowych jest od lat Turniej Weteranów im. Stanisława Pilawskiego o Puchar Burmistrza miasta Czarnkowa. Dla niewtajemniczonych, prezes Stanisław Pilawski to człowiek, bez którego korty w Czarnkowie nigdy by nie powstały, dzięki któremu przetrwały i przez ponad 40 lat się rozwijały, którego paru z naszych najlepszych czarnkowskich tenisistów uważa za "swojego ojca", bo związali z kortami swoje życie. Od kilku lat za aprobatą wszystkich członków czarnkowskiego TKKF, obiekt nosi imię Stanisława Pilawskiego. Turniej odbył się w dniach 3-4.09.2011 roku, gdzie 15 uczestników stoczyło bardzo zacięte, wyczerpujące mecze. W finale zagrali Marek Andrzejewski z Piły i Andrzej Zonenberg ze Złotowa, a Puchar Burmistrza trafił w ręce tego pierwszego. W meczu o trzecie miejsce lepszym okazał się Cezary Drogosz z Piły pokonując Mieczysława Kramera z Barlinka. W finale pocieszenia, po bratobójczej walce (dwóch Czarnkowian), Tomasz Zembik pokonał Zbigniewa Zalewskiego.
Po tygodniu odpoczynku odbyły się Deblowe Otwarte Mistrzostwa Czarnkowa o Puchar Grzegorza Łaty. Duża frekwencja dowodzi o popularności tej dyscypliny i obiektu, startowało bowiem aż 40 zawodników. Finał rozegrały dwie poznańskie pary, Paweł Dymnicki i Łukasz Judek pokonując Jarosława Markowskiego i Grzegorza Stajkowskiego. Mecz o trzecie miejsce zakończyli zwycięstwem Tomasz Piątek i Robert Karolkiewicz para z Poznania, którym zacięty opór stawiali Marcin Jaroszewicz i Kacper Noga, para z Wałcza. Turniej pocieszenia wygrali Tomasz Dłużak z Trzcianki i Tomasz Lewandowski z Piły pokonując czarnkowską parę Andrzeja Janyskę i Roberta Michalaka. Dla najlepszej pary z Czarnkowa w turnieju kandydatka do Sejmu RP Maria Małgorzata Janyska, też członek Ogniska ufundowała nagrodę.
W czasie obu turniejów organizatorzy starali się, aby pobyt na korcie nie był tylko rozegraniem meczy przez zawodników, ale by był pełen atrakcji dla rodzin uczestników. Dbali również, aby nikt nie wyszedł z kortów głodny lub spragniony. Pączki, kocioł prawdziwej grochówki, kiełbasa z grilla, a nawet pieczony prosiak, to już tradycja, podobnie jak wieczorny odpoczynek i śpiew przy ognisku.
Trzecim turniejem, który przynosi najwięcej emocji, połączonych z radością i łzami po wygranym i przegranym meczu jest turniej dla dzieci i młodzieży. Ognisko TKKF "Nałęcz" od kilku lat prowadzi szkółkę tenisową, w ramach której najmłodsi czarnkowscy tenisiści, również mogą poczuć smak prawdziwych zawodów sportowych. W turnieju kończącym letni sezon wystartowało 25 dzieci, nawet 5-6 latki. Najmłodszą grupę, która gra już prawdziwe mecze wygrał Piotr Baryczkowski. Doceniając starania wszystkich uczestników turnieju Zarząd wraz z instruktorami postanowił nagrodzić każde dziecko medalem i dyplomem. Po wręczeniu nagród miło było popatrzeć na oczy pełne łez i dumy, nie tylko małych sportowców, ale przede wszystkich ich rodziców.
Wszystkim uczestnikom tych turniejów serdecznie gratulujemy.
Mieszkańców naszego miasta w wieku od 5 lat do późnej młodości (99lat) zapraszamy do nauki gry w tenisa ziemnego.
Zbigniew Zalewski
