XIII RAJD TURYSTYCZNY
"Same góry nie wystarczą"
Te hasło od 13 lat towarzyszy miłośnikom turystycznych wędrówek po Ziemi Nadnoteckiej, którzy do Czarnkowa przyjeżdżają nie tylko z Wielkopolski. W kalendarzu imprez turystycznych Powiatu Czarnkowsko - Trzcianeckiego rajd "Same góry nie wystarczą" zajmuje ważne miejsce, a jego głównym organizatorem jest Miejskie Centrum Kultury w Czarnkowie przy współpracy Rowerowej Sekcji Turystycznej.
Tradycyjnie dla turystów zostało przygotowanych i zaplanowanych kilka tras pieszych i rowerowych. Tym razem jednak zdecydowana większość przybyła na jednośladach, a nieliczna grupa piechurów podążała za cyklistami wspomagając się, odrobinę tylko, samochodem. Na starcie zameldowało się 65 turystów z Piły, Trzcianki, Poznania, Wągrowca, Bydgoszczy, Szamotuł, Wielenia, Szczecina, Gorzowa, Miasteczka Krajeńskiego i oczywiście Czarnkowa. Najliczniejsza grupa rowerzystów dotarła do Czarnkowa już w piątkowe popołudnie i wczesny wieczór. Po krótkim odpoczynku i zakwaterowaniu w domu kultury wszyscy wybrali się na wieczorny spacer po Czarnkowie zakończony ogniskiem w Czarnkowskich Łazienkach. Spotkanie przy pieczonych kiełbaskach należy uznać za oficjalne otwarcie rajdu, które dodatkowo zostało wzbogacone wspólnymi śpiewami z towarzyszeniem gitary i akordeonu. W sobotni poranek kolorowy peleton rowerzystów wyruszył na trasę. Na początek wizyta i zwiedzanie pałacu w Goraju, gdzie goście zapoznali się z historią tego miejsca, legendach mu towarzyszących i znaczeniu dla przeszłych i współczesnych pokoleń. Kolejny przystanek wyznaczony został przy rezerwacie przyrody "Wilcze błoto" nieopodal Hamrzyska. Stamtąd grupa wyruszyła na poszukiwanie góry świętego Huberta, do której dotarła polnymi drogami tak charakterystycznymi dla Puszczy Noteckiej. Ostatni odcinek przed odpoczynkiem okazał się dość trudną przeprawą przez piaszczyste drogi na trasie Krucz - Antoniewo. Ta część rajdu zakończyła się w Lubaszu, gdzie, w ośrodku nad jeziorem, na zmęczonych turystów czekało tradycyjne ciasto drożdżowe wraz z kawą zbożową oraz pieczone na ognisku kiełbaski. Spora część uczestników znalazła jeszcze siły, aby skorzystać z udostępnionych na czas rajdu kajaków i rowerów wodnych relaksując się na jeziorze Dużym. Część krajoznawczą w tym dniu zamknęło zwiedzanie odnowionego wiatraka - koźlaka w Dębem. Kolejnym punktem rajdowego programu było wieczorne spotkanie integracyjne, które tym razem przybrało formę "strefy kibica", bo wszyscy zgromadzili się, aby wspólnie obejrzeć mecz Euro 2012 Czechy - Polska. Zanim jednak rozpoczęło się kibicowanie biało - czerwonym wśród uczestników rozlosowano nagrody z "Worka Nieszczęścia". Wśród wygranych znalazły się rzeczy niepotrzebne, zbędne, a niekiedy zupełnie dziwaczne. Rekompensatą za te zbyteczne przybory były podarowane następnego dnia nagrody turystyczne tym razem już pod hasłem "Worka szczęścia", który całość rajdu oficjalnie zakończył. Rajd, który odbył się w dniach 15 - 17 czerwca, finansowo został wsparty przez Powiat Czarnkowsko - Trzcianecki.
Paweł Zajda
Fot.
Dawid Jerks, Janusz Walkowski, Paweł Zajda
