RAJD ROWEROWY PO KWIAT PAPROCI
Rajd rowerowy "Po kwiat paproci" organizowany jest przez Rowerową Sekcję Turystyczną w Czarnkowie bez przerw od 6 lat. Tradycyjnym elementem każdego "Sobótkowego" wyjazdu było poszukiwanie mitycznej rośliny w celu zapewnienia sobie szczęścia i dostatku. Nieco inaczej było w tym roku.
O dziwo pogoda dopisała i pomiędzy wietrznymi, przeplatanymi deszczem dniami przedostatnia sobota czerwca okazała się ciepła i słoneczna. Na trasę rajdu wyruszył 34-osobowy peleton, który korzystając z asfaltowych szos, polnych dróg i leśnych duktów przez Śmieszkowo, Jędrzejewo, Komorzewo, Hutę i Sobolewo dotarł do gościnnego Nadleśnictwa Sarbia. Na miejscu, odpowiednim sygnałem granym na rogach, rowerzystów przywitał nadleśniczy Maciej Strawa w asyście swojego zastępcy Damiana Szcześniaka. Po złożonym z drożdżówki i oranżady posiłku, ufundowanym przez gospodarzy, nastąpiła część oficjalna. Tym razem jednak zrezygnowano z poszukiwań "kwiatu paproci", a nagrody w postaci śpiwora, materaca, turystycznej lodówki i licznika rowerowego od Nadleśnictwa Sarbia bez wysiłku trafiły do osób wylosowanych przez nadleśniczego. Przy okazji każdy obdarowany mógł się przekonać, jak niełatwym zadaniem jest wydobycie z rogu jakiegokolwiek dźwięku. Po wspólnej fotografii cykliści przez ścieżkę przyrodniczą powrócili do Czarnkowa pokonując 35 kilometrów.
Marcin Małecki
Fot.
Marcin Małecki
Fot.
Małgorzata Zajda (64)