WĘDKARSKI PROTEST
W minioną niedzielę, w Czarnkowie, kilkudziesięciu wędkarzy zrzeszonych w Polskim Związku Wędkarskim zablokowało drogę na trasie Poznań - Wałcz. Protest dotyczył zakazu wędkowania w okolicach urządzeń hydrotechnicznych na rzece Noteć, wydanego przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
W niedzielne popołudnie na placu Wolności w Czarnkowie zgromadziło się kilkudziesięciu wędkarzy zrzeszonych w kilkunastu Kołach Wędkarskich PZW. Punktualnie o godzinie 17.00 wędkarze wkroczyli na przejście dla pieszych, blokując całkowicie przejazd samochodów na trasie Poznań - Czarnków - Wałcz. Według prezesów licznych Kół Wędkarskich i opiekuna Strefy Czarnkowsko - Trzcianeckiej Bogdana Tomaszewskiego, zorganizowana blokada miała zwrócić uwagę władz na niewłaściwą decyzję Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu, która doprowadziła do zakazu wędkowania na niemal całej długości rzeki Noteć. Zarząd uznał bowiem wszystkie urządzenia zlokalizowane wzdłuż rzeki za hydrotechniczne, w rejonie których obowiązuje zakaz wędkowania. Wędkarze nie zgadzają się z taką decyzją twierdząc, że w ten sposób RZGW pozbawia ich możliwości swobodnego wędkowania. Przez lata łowili na całej długości Noteci, a teraz ze względu na zmianę nazewnictwa wydano zakaz. Swoje niezadowolenie przelali na papier, wręczając petycję staroście czarnkowsko - trzcianeckiemu Wiesławowi Maszewskiemu, aby drogą służbową przekazał ją na ręce wojewody. Nadmienić należy, że o proteście wędkarzy powiadomiona została wcześniej Policja, której funkcjonariusze sprawnie kierowali ruch kołowy na drogi objazdowe.
Poniżej przedstawiamy odpowiedź Wojewody Wielkopolskiego na skargę opiekuna strefy Bogdana Tomaszewskiego.
Marek Ambicki
Fot.
Marek Ambicki