MISTRZOWIE Z HALI WYGRALI TURNIEJ NA KORTACH
Latem najprzyjemniej spędza się czas na świeżym powietrzu, dlatego Ognisko TKKF "Nałęcz" w Czarnkowie w ostatnią sobotę, 9 sierpnia br., zorganizowało dla swoich członków kolejny Nocny Turniej Deblowy.
Obiekt posiada trzy korty tenisowe, z czego dwa są wyposażone w sztuczne oświetlenie, które pozwala kontynuować zawody po zmroku. Rozgrywki, poprzedzone koleżeńskim doborem par deblowych, pozwalającym dobrać je w taki sposób, aby wszyscy mieli szanse na wygraną, rozpoczęły się o godzinie 17.00, a zakończyły w późnych godzinach nocnych. Stworzenie wyrównanych par, pod względem umiejętności i wytrzymałości fizycznej, powoduje, że nawet najwięksi eksperci tenisa ziemnego z naszego otocznia, nie są w stanie przewidzieć wyników końcowych. To jest właśnie w tej dyscyplinie najpiękniejsze, że wynik końcowy pozostaje prawie do końca zawodów wielką niewiadomą, a szczególnie dotyczy to rozgrywek deblowych. Wynik zależy od sumy umiejętności i zaangażowania obu zawodników, od ich wzajemnego zrozumienia i znalezienia wspólnego języka. W grze podwójnej, same umiejętności tenisowe mogą nie wystarczyć, aby osiągnąć sukces. Koledzy Darek Kopiński i Zbyszek Zalewski stworzyli parę, która w ostatnim turnieju trafiała piłką w pole przeciwników najcelniej i zachowała spokój do samego końca, nie poddając się ogromnym emocjom, które narastają z każdym rozegranym meczem i ogłoszonym wynikiem. Wynik każdego meczu zwiększa lub zmniejsza szanse pozostałych zawodników na sukces, ponieważ nie rozgrywamy tego typu turniejów systemem pucharowym, tzn. przegrany odpada, lecz systemem każdy z każdym lub z podziałem na grupy. Tuż za zwycięską parą uplasowała się para Robert Jacek i Sylwek Baryczkowski, a na miejscu trzecim Jacek Michalski i Tomek Tomaszewski. Na szczególną pochwałę zasłużył kolega Robert, zajmując drugie miejsce w turnieju, ponieważ tenisa ziemnego trenuje od sierpnia ubiegłego roku i musiał naprawdę wspiąć się na wyżyny, aby powalczyć z pozostałymi kolegami, którzy z rakietą są za pan brat od wielu lat. W tenisie mniej doświadczony zawodnik nie może się "kryć" za mocniejszym partnerem, lecz sam musi wykonać swoje zadania, wynikające chociażby z przepisów, tzn. tak samo musi serwować, odbierać serwisy przeciwnika, grać pod siatką, itd. Jest to najlepszy przykład, że naukę gry w tenisa można rozpocząć w każdym wieku, nie tylko jako dziecko, ale już jako człowiek dorosły. Gratulujemy Robert.
Zapraszamy wszystkich mieszkańców naszego regionu do korzystania z naszego obiektu, na którym zawsze można uzyskać pomoc i fachową poradę. W sierpniu i we wrześniu br. odbędzie się jeszcze parę turniejów, w których każdy może wziąć udział, jako zawodnik, a może też po prostu spędzić na naszym obiekcie miło czas. Szczegółowe informacje na www.korty.czarnkow.pl.
Ognisko TKKF "Nałęcz" w Czarnkowie
