MISTRZOSTWO CZARNKOWA W RĘKACH MISTRZA POLSKI
Na czarnkowskich kortach w dniach 16-17 sierpnia br. odbyły się Otwarte Mistrzostwa Czarnkowa w Tenisie Ziemnym w kategorii "singiel open". Tegoroczny turniej był bardzo silnie obsadzony i w ocenie zawodników oraz fanów tenisa zasiadających na widowni, rozegrano kilka meczy na naprawdę wysokim poziomie, meczy godnych Mistrzostw Miasta.
Gościnność gospodarzy obiektu i bardzo sprawna organizacja zawodów tenisowych w Czarnkowie jest znana w regionie i zatacza coraz szersze kręgi. Nie ma żadnego przypadku w tym, że na organizowane przez Ognisko TKKF "Nałęcz" turnieje, zgłasza się duża ilość zawodników, nie tylko z Czarnkowa, ale nawet z miejsc bardzo odległych od naszego miasta. Tym razem do rywalizacji stanęło 24 zawodników, między innymi z Piły, Chodzieży, Szamocina, Szczecina, no i oczywiście z Czarnkowa. Turniej rozgrywany był w systemie pucharowym, a więc zawodnik przegrywający mecz odpada z dalszych rozgrywek. Organizator wychodząc naprzeciw tenisistom pokonanym w pierwszym meczu, równolegle do turnieju głównego, prowadził tzw. turniej pocieszenia, dzięki czemu każdy uczestnik mógł rozegrać przynajmniej dwa mecze. Prowadzenie po pierwszej rundzie dwóch równoległych turniejów wymaga od organizatorów i samych zawodników dużej dyscypliny, ale nasze ognisko od wielu lat radzi sobie z tym doskonale. Zawodnik, który przegrał mecz w pierwszej rundzie, np. mógł trafić na przyszłego mistrza, ma jeszcze szansę cieszyć się z kolejnych zwycięstw, a nawet wygrać nagrodę. Takim zwycięzcą został członek naszego Ogniska, Kamil Stochaj pokonując w finale "Pocieszki" Mateusza Dymka z Piły.
Nagrodę główną turnieju o Mistrzostwo Czarnkowa wygrał swoją wspaniałą grą Mariusz Mijalski, aktualny Halowy Mistrz Polski w Tenisie Ziemnym w grze pojedynczej (kat.+45) i deblowej. Mariusz Mijalski od lat reprezentuje chodzieski tenis w turniejach amatorskich w kraju i zagranicą, a tym razem wystąpił w Czarnkowie, pokonując w finale równie utalentowanego zawodnika i trenera tenisa Mariusza "Mario" Szczecińskiego z Piły. Miejsce trzecie wywalczył w meczu z młodym zawodnikiem z Piły Kamilem Sułkowskim, wychowanek naszego Ogniska, a teraz instruktor w naszej szkółce tenisowej Sylwester Baryczkowski. Turnieje w Czarnkowie to nie tylko gra w tenisa, to również miła zabawa i smaczny poczęstunek. Zawody sportowe, to nie tylko sportowcy, ale również wiele osób, które dbają o ich sprawne przeprowadzenie. Serdeczne podziękowania dla Pana Tomka za obsługę gastronomiczną oraz dla Pana Mariana za niezwykle sprawną obsługę techniczną i utrzymywanie nawierzchni kortów w ciągłej gotowości do gry przez dwa dni trwania turnieju.
Gratulujemy zwycięzcom i życzymy dalszych sukcesów.
Wszystkim uczestnikom dziękujemy z udział oraz zapraszamy na nasz obiekt, nie tylko przy okazji turniejów.
Zbigniew Zalewski
Prezes Ogniska TKKF "Nałęcz" w Czarnkowie
Fot.
Wojtek Zalewski
Fot.
Tomasz Wachoński