NIEDZIELNE KOŁOWANIE
10 kwietnia
W niedzielę, 10 kwietnia, nastąpiła inauguracja corocznego cyklu wycieczek rowerowych pod nazwą "Niedzielne kołowanie" organizowanych przez czarnkowską Rowerową Sekcję Turystyczną.
Głównym założeniem tego przedsięwzięcia jest możliwość odbywania, raz w miesiącu, dłuższych wycieczek rowerowych po północnej Wielkopolsce. Pierwsza tegoroczna wyprawa wiodła w okolice Trzcianki. Mimo kalendarzowej wiosny aura przypominała raczej tę październikową, a brak słońca i chłodny wiatr nie ułatwiały pedałowania. Trasa wiodła przez Bukowiec, Gajewo, Runowo i Siedlisko do Smolarni. Tam na cyklistów z Czarnkowa czekała zaprzyjaźniona grupa rowerowa dwakolka.pl z Trzcianki, pod przewodnictwem której zaczęło się zwiedzanie najbliższej okolicy. W rolę lidera wcielił się Maciek Jonas, który ze sporym zaangażowaniem i dużą wiedzą przybliżał kolejne punkty tej rowerowej eskapady. Wszystko zaczęło się od spaceru po zabytkowy parku z najstarszym w okolicy, ponad 500-letnim dębem "Wojtkiem" o obwodzie 7,5 m, nad rzeką Bukówką w miejscowości Smolarnia. Miejsce to jest fragmentem ścieżki przyrodniczo - leśnej "Nad Bukówką", która biegnie wzdłuż Stawu Rychlickiego oraz rzeczki Bukówki. Staw został utworzony poprzez spiętrzenie Bukówki w celu uzyskania napędu dla młyna wodnego, niegdyś znajdującego się we wsi Rychlik, którego pozostałości również udało się zobaczyć. Kolejnym punktem "Niedzielnego kołowania" była przejażdżka leśnymi drogami, które ostatecznie doprowadziły grupę do "magicznego drzewa". Ukryta wśród wielu drzew wierzba przez lata wegetacji przybrała "magiczny" kształt, który przyciąga mieszkańców Trzcianki i okolic swoim wyjątkowym wyglądem, szczególnie interesującym wiosną lub jesienią. Następnie cała grupa leśnymi duktami dotarła do Rychlika, gdzie wspólna wycieczka się zakończyła. Dziękując trzcianeckim rowerzystom za ciekawą wyprawę i po wzajemnych pożegnaniach cykliści z Czarnkowa wyruszyli w drogę powrotną, by zameldować się w centrum miasta o godzinie 19.00 z 65 kilometrami na liczniku.
Paweł Zajda
Fot.
Paweł Zajda
15 maja
Druga tegoroczna wycieczka rowerowa w ramach cyklu "Niedzielne kołowanie" odbyła się w 15 maja, a jej trasa i przebieg, jak zwykle, zostały zaprezentowane uczestnikom tuż przed startem. Główną rolę podczas tego wyjazdu odgrywała pogoda, ale nawet kapryśne warunki atmosferyczne nie przeszkodziły czarnkowskim cyklistom pokonać 55 kilometrów.
W niedzielne popołudnie, ciemne deszczowe chmury często zakrywały słońce, chociaż nie brakowało cieplejszych momentów. Niezmienny był tylko silny i porywisty wiatr, który na zmianę - raz pomagał, a raz przeszkadzał w pokonywaniu kolejnych kilometrów. Pierwszy odcinek rajdu prowadził do Kruszewa, gdzie 8 - osobowa grupa dotarła leśną drogą z Romanowa. Potem trasa wiodła przez Marunowo i leśny dukt przeciwpożarowy do leśniczówki Drzązgowo, gdzie na specjalne do tego przygotowanym terenie urządzono odpoczynek. Mimo wiosennej daty stosunkowo niska temperatura powodowała silne odczucie chłodu, dlatego rowerzyści z radością przyjęli zaproszenie na gorącą kawę i przepyszny poczęstunek w Gębiczynie u rodziny jednego z uczestników wyprawy. Ta niespodziewana wizyta i otwartość z jaką zostali przyjęci czarnkowscy rowerzyści nieco przedłużyły wyjazd, ale wzmocnieni poczęstunkiem dość sprawnie pokonywali kilometry w drodze powrotnej, by przez Gębice, Sobolewo i Śmieszkowo tuż przed po godzinie 19.00 wrócić do Czarnkowa.
Paweł Zajda
Fot.
Paweł Zajda, Artur Bombelczyk
19 czerwca
Kolejna wycieczka w ramach cyklu "Niedzielne kołowanie" odbyła się 19 czerwca.
Grupa złożona z 7 osób przemierzyła 65 kilometrów wybierając tym razem asfaltowe i leśne drogi Puszczy Noteckiej. Na początek łatwa i przyjemna trasa wiodła przez Ciszkowo i Krucz w stronę Wronek, ale przed tą miejscowością rowerzyści skręcili w głąb puszczy do osady Rzecin. W ostatnim czasie wieś promuje się jako "Kraina Tysięcy Grzybów", a dowodem na to jest specjalna drewniana ławka przyozdobiona pokaźnej wielkości drewnianymi grzybami. Po krótkim odpoczynku na wspomnianej ławce na grupę czarnkowskich cyklistów czekał niełatwy przejazd leśną, piaszczystą drogą w kierunku Białej i Hamrzyska, by stamtąd już lepszej jakości drogami wrócić późnym popołudniem do Czarnkowa.
Paweł Zajda
Fot.
Piotr Chwarścianek, Artur Bombelczyk
Tak było w zeszłym roku
Rodzinne Rajdy Rowerowe
Strona Rowerowej Sekcji Turystycznej w Czarnkowie
Zobacz trasy rowerowe wokół Czarnkowa