MAJÓWKA Z KOMATEM
W sobotę, 21 maja, cała komatowa rodzina, do której należą pracownicy, kontrahenci i przyjaciele firmy wraz z całymi rodzinami, spotkała się na "Majówce z Komatem". Cały dzień wypełniony był licznymi atrakcjami, zarówno dla najmłodszych, jak i tych starszych.
Tradycją już stało się rozpoczęcie majówkowych szaleństw meczem piłki nożnej. W tym roku zmierzyli się ze sobą kontrahenci z pracownikami firmy Komat. Wyrównana rywalizacja zakończyła się zwycięstwem drużyny kontrahentów. Oczywiście "Majówka z Komatem" nie mogłaby się odbyć bez konkurencji w przeciąganiu liny, która zawsze budzi wiele emocji. W pierwszej kolejności zmierzyli się ze sobą przedstawiciele załogi Komatu, którzy w firmie pracują co najmniej 10 lat, z tymi, którzy takiego stażu pracy jeszcze nie osiągnęli. Doświadczenie okazało się być cechą decydującą, która pozwala osiągnąć całkowite zwycięstwo. W drugiej kolejności do walki stanęli kontrahenci z pracownikami firmy. Intensywna walka dała zwycięstwo pracownikom Komatu. Następnie zabawom nie było końca. Dzieci mogły zmierzyć się w różnego typu konkurencjach lub skorzystać z licznie przygotowanych atrakcji dodatkowych. Rozegrane zostały również zabawy dla całych rodzin, takie jak bieg w nartach lub trzyosobowych spodniach. A całość rywalizacji zakończyły konkursy, w których panie mogły wykazać się gracją, a panowie siłą. Najwięcej emocji wzbudziła konkurencja w rzucie kołem zapasowym i choć zdawać by się mogło, iż jest to konkurs skierowany do mężczyzn, nic bardziej mylnego, gdyż przyciągnął on również wiele pań. Dla wszystkich zwycięzców, tych małych i tych dużych, przygotowane zostały nagrody i medale.
Oczywiście nie zabrakło również pysznego jedzenia, waty cukrowej i innych słodkości, a pogoda sprzyjała wspaniałej integracji. Majówkę zakończyła zabawa taneczna, podczas której parkiet do samego końca wypełniony był po brzegi.
Komat