MISTRZOSTWA CZARNKOWA W TENISIE ZIEMNYM
Cały Świat żyje Olimpiadą, ale tam startują tylko najlepsi na świecie. Każdy sportowiec, niezależnie od poziomu jaki reprezentuje, ciągle doskonali swoje umiejętności i utrzymuje na możliwie wysokim poziomie sprawność fizyczną, aby móc wystartować na swojej olimpiadzie.
Dla czarnkowskich tenisistów w długi weekend najważniejszy był udział w Indywidualnych Mistrzostwach Czarnkowa w Tenisie Ziemnym, które odbyły się na kortach Ogniska TKKF "Nałęcz". Dwudniowy turniej wymaga od zawodników dużego zaangażowania, samodyscypliny i ogromnego wysiłku, ponieważ aby ulokować się na czołowych miejscach należy rozegrać w tak krótkim czasie 4-5 meczy. Czarnkowskie korty należą do obiektów, na które chętnie przyjeżdżają tenisiści z całego regionu, którzy grają na wielu turniejach w Polsce. Zawsze miło i ciepło wypowiadają się o naszej organizacji, chwalą sobie profesjonalizm i atmosferę, a my zawsze ich serdecznie witamy. Turniej przyciągnął 28 zawodników, a oprócz czarnkowian zagrali tenisiści z Chodzieży, Szamocina, Szamotuł, Piły, Poznania, Ryczywołu, Trzcianki, Wągrowca, Złotowa, a także był młody zawodnik spoza granic Polski. Jeden z finalistów powiedział podczas ceremonii wręczenia nagród, że odkąd pamięta, tak silnej obsady jak w tym roku jeszcze nie było. W finale spotkali się koledzy Paweł Dymnicki z Poznania i Tomasz Dłużak z Trzcianki. Ten pierwszy wyszedł ze spotkania obronną ręką, gdyż była to prawdziwa sportowa walka. Trzecie miejsce zajął mieszkaniec Czarnkowa, trener w naszej szkółce, Sylwek Baryczkowski, a tuż za nim uplasował się Michał Najderek ze Złotowa. W turnieju grą z innymi zawodnikami najwięcej razy mogą nacieszyć się wygrywający, ponieważ po meczach przegranych po prostu z turnieju się odpada. Chcąc osłodzić tenisistom gorycz porażki w pierwszej rundzie (a przecież można się spotkać w niej z przyszłym mistrzem), organizator dla tych zawodników tworzy nową drabinkę i rozgrywany jest tzw. Turniej Pocieszenia. Wszystkie reguły są dalej takie same jak w turnieju głównym, gramy aż do wyłonienia zwycięzcy na zasadzie, że przegrany odpada. Mistrzem Pocieszki został bardzo młody tenisista, debiutujący w czarnkowskich turniejach Wojtek Zalewski, który po niezwykle zaciętej walce pokonał zaledwie trzema "ostatnimi piłkami" Jacka Garstkę. Młodego zawodnika nagrodzono puszką piłek, natomiast pierwszą trójkę z turnieju głównego nagrodami finansowymi.
Zapraszamy już dzisiaj miłośników tenisa ziemnego oraz tenisistów do udziału w dwóch wrześniowych turniejach, które odbędą się na naszych kortach.
Pierwszy weekend 3-4 września - Ogólnopolski Turniej Weteranów im. Stanisława Pilawskiego o Puchar Burmistrza Czarnkowa oraz 10-11 września - Deblowe Mistrzostwa Czarnkowa w Tenisie Ziemnym.
Zbigniew Zalewski
Prezes Ogniska TKKF "Nałęcz" w Czarnkowie
