PRZEKORA DLA ZABAWY
Katarzynki to polski zwyczaj świąteczny obchodzony przez kawalerów, odpowiednik andrzejek. W nocy z 24 na 25 listopada odbywały się wróżby młodych mężczyzn dotyczące ożenku i poszukiwania ukochanej.
Największe nasilenie kultu przypadło na średniowiecze, kiedy imię Katarzyna posiadała co trzecia kobieta. Dopiero w XIX wieku uznano je za przestarzałe. Obecnie to imię znajduje się na 32 miejscu. Świętych Katarzyn mamy 10 (w tym jedna Indianka, świecka), błogosławionych 8, królowych 8 (w tym 2 caryce). Katarzyna uważana była za patronkę cnotliwych kawalerów, którzy pragnęli szczęścia w miłości, dlatego w wigilię Katarzyny sięgali po magiczne sposoby. Obecnie raczej wróżby się nie odbywają, chyba że mężczyźni dalej to robią, ale się nie chwalą. Wybrane wróżby: zapamiętywanie snu, wróżenie za pomocą kubków, chowanie pod poduszką rzeczy związanych z ukochaną, stąd też przysłowie "Na świętej Katarzyny są pod poduszką dziewczyny". Inne przysłowia: "Gdy Katarzyna kurzy, wszystka się radość burzy", "Po świętej Katarzynie pomyśl o pierzynie", "Święta Katarzyna adwent zawiązała, dziewczyna nieszczęśliwa, że się nie wydała", "A gdy w Katarzynę zima, śnieg nie poleży, mróz nie potrzyma".
Koło Przyjaciół Biblioteki 23 listopada świętowało katarzynki. Trochę przekornie, bo to zwyczaj obchodzony przez kawalerów, ale my chcemy o nim przypomnieć. Wydawałoby się, że już wszystko o katarzynkach wiemy, ale co roku udaje się nam coś nowego wyszukać. Sprawdzamy stare wróżby. Bawimy się przy tym doskonale, bo to dobra okazja do przebierania, zdjęć, ucztowania i rozmów, czemu sprzyjają ostatnie długie wieczory przed adwentem. Owocem naszego spotkania będzie opracowana broszurka z najlepszymi starymi przepisami świątecznymi. Będzie ona też dostępna na stronie biblioteki. Zapraszamy i smacznego.
Jolanta Starczewska-KubiÅ›