RAJDY DLA FRAJDY
W niedzielę, 4 sierpnia, do Czarnkowa zjechali uczestnicy 12. etapu imprezy rowerowej pod nazwą "Grand Prix amatorów na szosie - Rowerem Przez Polskę". To dość niekonwencjonalna propozycja dla miłośników jazdy na rowerze, bo organizatorzy przygotowali 16 wyścigów rowerowych, po jednym w każdym województwie naszego kraju.
Pomysł na tego rodzaju rowerowe spotkania narodził się kilka lat temu, a jego główną ideą jest połączenie rekreacji, sportu i zabawy z autentyczną rywalizacją. Impreza jest cykliczna, "rozsiana" po całym kraju, a trasy wytyczane z uwzględnieniem walorów krajobrazowych i widokowych. Stąd też poszczególne etapy prowadzone są przez różnorodne krainy geograficzne Polski. Uczestnicy rywalizują w górach, nad morzem, pokonują wyżyny i niziny, ścigają się na pojezierzach i na pogórzu, w Polsce wschodniej i zachodniej, północnej i południowej. W ten sposób przedsięwzięcie zyskało zasięg ogólnopolski, zarówno jeśli chodzi o miejsca organizacji, jak również uczestników. Zgodnie z nazwą startować nie mogą zawodowi kolarze, więc na poszczególnych trasach pojawiają się osoby z różnym doświadczeniem rowerowym i o zróżnicowanych możliwościach kondycyjnych. Za udział w danym etapie każdy uczestnik otrzymuje punkty przypisane do miejsca, które zajął. Ich suma po wszystkich wyścigach zdecyduje kto zdobędzie Grand Prix i tytuł najlepszego amatora na szosie w cyklu "Rajdy dla frajdy".
Dla startujących w Czarnkowie przygotowano dwie trasy. Pierwsza przeznaczona dla bardziej zaawansowanych miała długość 120 kilometrów, na pozostałych czekało 85 kilometrów. Od godziny 9.00 organizatorzy przyjmowali zgłoszenia w Czarnkowskim Domu Kultury, by dokładnie o 11.00 barwny kilkudziesięcioosobowy peleton wyruszył z placu Wolności. Oficjalnego otwarcia w imieniu organizatorów dokonał Karol Koneczny, natomiast Czarnków reprezentował burmistrz Andrzej Tadla. Na początku grupa skierowała się w stronę Trzcianki i Wałcza, by przez Różę Wielką, Kłodę i Kotuń dotrzeć do Stobna. Tam zaplanowana została krótka przerwa na uzupełnienie napojów i małą przekąskę. Następnie droga wiodła przez Ługi Ujskie, Ujście, Walkowice, Kruszewo do Marunowa, skąd przez Sarbię peleton dojechał do mety usytuowanej w okolicach obwodnicy na ulicy Chodzieskiej.
Całość zakończyło oficjalne podsumowanie na palcu Wolności, podczas którego wręczono medale, puchary oraz nagrody rzeczowe dla najlepszych zawodników tego etapu. Na koniec warto dodać, że wśród uczestników nie zabrakło mieszkańców Czarnkowa i Ziemi Nadnoteckiej, a organizatorzy zapewniali o ponownej wizycie w naszym mieście, być może już podczas przyszłorocznej edycji.
Paweł Zajda
Fot.
Paweł Zajda