VII GORAJSKI TURNIEJ ŁUCZNICZY
W sobotę, 12 października br., stowarzyszenie "Noteccy Łucznicy" zorganizowało VII Gorajski Turniej Łuczniczy. Rywalizacja odbyła się pod patronatem łowczego okręgowego PZŁ w Pile i dyrektora RDPL w Pile. W tym roku padła rekordowa liczba zawodników, blisko 200 osób.
Turniej uroczyście otworzyli: łowczy okręgowy PZŁ w Pile Sławomir Jaroszewicz, dyrektor RDLP w Pile Damian Szcześniak, dyrektor ZSL im. Jana Kloski w Goraju Albert Tabaka oraz prezes stowarzyszenia "Noteccy Łucznicy" Hubert Durczak. Trasa, podobnie jak w latach ubiegłych, składała się z 28 celów rozstawionych w lesie wokół gorajskiego zamku. Przepiękna pogoda sprawiła, że jej przejście dla większości uczestników zebranych w pięciu kategoriach wiekowych i czterech sprzętowych było ogromną przyjemnością. W tym roku na zawodników czekały dwa dodatkowe puchary ufundowane przez dyrektora RDLP w Pile oraz łowczego okręgowego PZŁ w Pile, a także dwie nagrody specjalne: statuetka "Łuk" wykuta przez Michała Mendyka oraz zegar zrobiony przez Marcina Woźnickiego. Puchar dyrektora RDLP w Pile otrzymała Sonia Strzelewicz, która okazała się najlepsza wśród kobiet (20), natomiast puchar łowczego okręgowego PZŁ w Pile trafił do Mariusza Płuciennika, który wystrzelał najwięcej wśród mężczyzn (20). Statuetkę "Łuk" otrzymała najmłodsza zawodniczka - Justynka Kochanowicz, natomiast zegar wręczono najstarszemu zawodnikowi - Markowi Lewandowskiemu.
Od początku działalności główna uwaga stowarzyszenia "Noteccy Łucznicy" skoncentrowana jest na dzieciach. To właśnie one podczas każdego turnieju w Goraju są najważniejsze. Za każdym razem organizatorzy starają się się w sposób szczególny wyróżnić i nagrodzić najmłodszych uczestników. I tak też było w tym roku. Wszystkie dzieci biorące udział w turnieju otrzymały puchary i nagrody rzeczowe. Pierwsze trzy miejsca dodatkowo nagrodzone zostały medalami. Jednak nie byłoby dzieci w Goraju gdyby nie ich rodzice, których w ramach podziękowania za trud, poświęcenie, a przede wszystkim opiekę w czasie pokonywania trasy obdarowano słoiczkami miodu. Z kolei na wszystkich po zakończeniu zmagań czekał pieczony dzik. Po raz kolejny okazało się, że zawody w Goraju to nie tylko strzelanie z łuku, to nie tylko rywalizacja miedzy zawodnikami, to przede wszystkim dobra zabawa na łonie natury i wspaniała łucznicza przygoda.
Turniej to także wysiłek organizacyjny związany z zapewnieniem zawodnikom miejsc noclegowych, wyżywienia, bezpieczeństwa oraz nagród, dyplomów i wyróżnień. Stowarzyszenie "Noteccy Łucznicy" pragnie serdecznie podziękować łowczemu okręgowemu PZŁ w Pile i dyrektorowi RDLP w Pile za patronat i piękne puchary oraz wszystkim, na których zawsze można polegać: dyrektorowi ZSL w Goraju za udostępnienie obiektu, nadleśniczemu Nadleśnictwa Krucz za udostępnienie terenu oraz nadleśniczym Nadleśnictw: Okonek, Mirosławiec, Podanin, Sarbia, Trzcianka, Wronki, Złotów, Płytnica, Kalisz Pomorski, Dąbrowa, Tuchola, Woziwoda, Różanna, Międzychód, Smolarz, Bystrzyca Kłodzka, Kaliska, Lubichowo. Organizatorzy dziękują też znajomym i przyjaciołom za pomoc przy organizacji turnieju oraz wszystkim łucznikom, którzy po raz kolejny nie zawiedli i pojawili się w Goraju. Na szczególne słowa uznania zasłużyli najmłodsi, dostarczając wiele pozytywnej energii i wzruszeń.
Po każdym kolejnym turnieju w Goraju wiemy, że było warto i wiemy, że zorganizujemy kolejny jesienny turniej, na który już teraz wszystkich zapraszamy.
Stowarzyszenie "Noteccy Łucznicy"
