Czarnkow.INFO - Internetowy Serwis Informacyjny
    Strona główna     Urzędy     Kultura i atrakcje     W mieście     Archiwum
Dzisiaj jest: 20 kwietnia 2024, sobota.  Imieniny: Agnieszki, Czesława, Lecha, Szymona



free counters


PODJĘŁAM WYZWANIE



Z przewodniczącą Rady Miasta Czarnków Barbarą Lipską o realizacji zamierzonych celów przez radnych obecnej kadencji rozmawia Marek Ambicki

Czy propozycja objęcia funkcji przewodniczącej Rady Miasta Czarnków była dla pani zaskoczeniem?

- Ogromnym. Ta wiadomość spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Pierwsza myśl, jaka mi przyszła do głowy, to pytanie czy sobie poradzę, czy podołam temu wyzwaniu.

Przecież miała pani już doświadczenie będąc radną poprzedniej kadencji i przewodniczącą Komisji Rewizyjnej.

- Tak. Tylko, że być radną i przewodniczącą Rady Miasta to dwie różne sprawy. Po części przydało się doświadczenie z lat poprzednich, ale doszły nowe obowiązki i nowe wyzwania. Przewodniczący musi przygotować program posiedzenia Rady i uwzględnić w nim zarówno tematy wynikające z przyjętego przez Radę planu pracy, jak i ważne bieżące sprawy, prowadzić obrady i panować nad wszystkim, co może nastąpić w ich trakcie. To nie jest tak, że do wszystkiego można przygotować się wcześniej. Nigdy nie wiadomo jakie zagadnienia poruszą radni w czasie sesji. Wprawdzie są komisje, na których przygotowuje się materiały na obrady sesji, ale poruszane są też zagadnienia wybiegające poza temat podstawowy. W obradach uczestniczą często mieszkańcy miasta oczekujący natychmiastowego rozwiązania problemów. Powstają emocje, nad którymi trzeba zapanować, aby nie doprowadzić do chaosu.

Radę tworzą radni z różnych komitetów wyborczych. Czy przez ten okres ponad roku udało się doprowadzić do tego, że tworzą jeden zespół, że odłożono na bok poglądy polityczne, a liczy się tylko dobro miasta i jego mieszkańców?

- Muszę powiedzieć, że chyba jeszcze nie do końca, chociaż robimy postępy i jest coraz lepiej. Mam wrażenie, że już wszyscy radni uświadomili sobie, że to co robią jest pewnego rodzaju misją, a mandat zaufania, jakim zostali obdarzeni przez wyborców, zobowiązuje. Oczywiście są jeszcze sytuacje, które stwarzają niepotrzebne napięcia. Jest ich jednak w mojej ocenie coraz mniej i mam nadzieję, że w przyszłości ich w ogóle nie będzie, a poglądy polityczne przełożą się w efekcie na pracę zespołową dla dobra naszej społeczności.

Czy pełnienie funkcji przewodniczącej Rady Miasta nie koliduje z pracą zawodową w Starostwie Powiatowym? Jest przecież wiele spraw, które inaczej postrzegane są przez samorząd miasta i zupełnie inaczej przez samorząd powiatu. Czy będąc pracownikiem Starostwa nie stoi pani wówczas na rozdrożu?

- Tak bywa. Zdarzają się, nazwijmy to, niezręczne dla mnie sytuacje. Staram się wówczas pełnić rolę mediatora. Przyjęty w naszym kraju podział kompetencji w samorządach sprawia, że decyzyjność np. w sprawie szpitala, szkół ponadpodstawowych czy niektórych dróg w mieście należy do powiatu, a nie miasta. Dlatego, aby to wszystko dobrze funkcjonowało, konieczna jest dobra współpraca i porozumienie między samorządami. Staram się więc być pomostem pomiędzy Urzędem Miasta, a Starostwem Powiatowym, z różnym skutkiem.

Radni każdej kadencji opracowują plan działania, ustalają priorytety. Co radni obecnej kadencji zaplanowali na najbliższą przyszłość?

- Nie jest to łatwy okres. Założenia mieliśmy inne, lecz ze względu na reformę edukacji trzeba było zrezygnować z ambitnych planów i zająć się inwestycjami na rzecz najmłodszych. Mam tu na myśli rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 2 i przygotowanie jej do potrzeb uczniów klas I-III. To inwestycja, która efekty przyniesie za kilka lat, ale była konieczna. Dalsze plany to termomodernizacja szkół, która pomimo dofinansowania pociągnie za sobą ogromne koszty. W planach jest remont i modernizacja dróg w mieście. W tym temacie jesteśmy uzależnieni od planowanej i przekładanej inwestycji w postaci przebudowy ul. Kościuszki (droga wojewódzka), gdyż podczas tych prac koniecznym stanie się udostępnienie dróg miejskich na tzw. objazdy. W przyjętym w sierpniu tego roku planie kadencyjnym Rady Miasta zaplanowana jest przebudowa ulic Sikorskiego wraz z budową ścieżki rowerowej i Chodzieskiej (zjazd) oraz modernizacja ulic: Podgórnej, Wiśniowej i Orłowskiego. Planujemy również modernizację amfiteatru wraz z rewitalizacją Parku Miejskiego im. St. Staszica oraz budowę budynku komunalnego. Te i inne zadania zapisane zostały w jednogłośnie przyjętej uchwale Rady Miasta wytyczającej kierunki działań na obecną kadencję. To dość ambitne plany, uwzględniające potrzeby mieszkańców Czarnkowa w wielu dziedzinach, zarówno w sferze gospodarczo - inwestycyjnej, jak i społecznej. Jest to plan, który realizować będziemy do końca obecnej kadencji, a więc każdego roku kolejno będą ujmowane w planach budżetowych, w miarę możliwości. Wiemy, że w naszym mieście w nie najlepszym stanie są mieszkania komunalne. Corocznie, w miarę możliwości budżetowych, kontynuujemy remonty mieszkań, dachów, klatek schodowych oraz zapleczy budynków komunalnych. Z wielką przykrością jednak często stwierdzamy, że nie zawsze najemcy w należyty sposób dbają o utrzymanie tego stanu...

Czy planuje się dalszą rozbudowę ścieżek rowerowych? Aktywny wypoczynek staje się coraz bardziej popularny.

- Tak. Ścieżka rowerowa nad Notecią zrobiła prawdziwą furorę. W planie jest przedłużenie jej do Pianówki. Uważam, że system ścieżek rowerowych powinien być skonsolidowany z sąsiednimi gminami tak, aby stanowił jeden ciąg. Konieczne są w tym zakresie wspólne plany miasta i ościennych gmin. Przy ścieżce nad Notecią planujemy pobudować wiatę rowerową, gdzie będzie można odpocząć lub schronić się w czasie nagłych zmian pogodowych. Kolejne, nowe ścieżki rowerowe, powstaną podczas przebudowy ulic, tak, aby centrum miasta połączyć z już istniejącymi ścieżkami.

W tym roku po raz kolejny ruszył budżet obywatelski.

- Tak, po rocznej przerwie. W 2020 roku realizowane będzie zadanie w ramach "Budżetu Obywatelskiego", na który zaplanowaliśmy 100 tys. zł. Mieszkańcy, w drodze głosowania, spośród czterech propozycji wybrali projekt pn. "Tężnia solankowa w Parku". Mam nadzieję, że Czarnkowianie i odwiedzający nasze miasto nie potraktują tężni jedynie jako atrakcji miejskiej, ale będą licznie korzystali z jej zdrowotnych właściwości.

Podjęte zostały również działania związane z ochroną środowiska.

- W 2020 roku po raz pierwszy przeznaczymy środki budżetowe w wysokości 100 tys. zł na dotację celową, finansującą koszty inwestycji w zakresie ochrony środowiska. Program mający na celu zachęcenie mieszkańców Czarnkowa do likwidacji nieekologicznych systemów grzewczych zaproponował Radzie Miasta Klub "Jutro dla Czarnkowa". Dotacje udzielane będą na dofinansowanie kosztów inwestycji polegających na trwałej likwidacji nieekologicznych pieców i kotłów na paliwa stałe i zastąpienie ich ekologicznymi źródłami ciepła. Wysokość dotacji wynosi 60% kosztów inwestycji, jednak nie więcej niż 5 000 zł brutto dla budynku lub lokalu mieszkalnego. Zachęcam więc mieszkańców Czarnkowa, do zapoznania się z warunkami i skorzystania z dotacji.

Cóż, pozostaje mi tylko życzyć realizacji zamierzonych celów. Dziękuję za rozmowę.

O serwisie  |   Dodaj do ulubionych  |   Ustaw jako startową  |   Miasto Czarnków  |   Miejskie Centrum Kultury
Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin Małecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.