Czarnkow.INFO - Internetowy Serwis Informacyjny
    Strona główna     Urzędy     Kultura i atrakcje     W mieście     Archiwum
Dzisiaj jest: 20 kwietnia 2024, sobota.  Imieniny: Agnieszki, Czesława, Lecha, Szymona



free counters


OSTATNIE POŻEGNANIE



W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku charakterystyczna melodyjka przyciągała przed ekrany czarno - białych telewizorów tysiące młodych ludzi do oglądania kolejnego programu z cyklu "Zrób to sam". Również ja, z wypiekami na twarzy, pochłaniałem niezwykłe widowisko, w którym zawsze pogodny i uśmiechnięty Adam Słodowy z kawałka drewna, blaszki, szpulki po niciach czy odrobiny drutu tworzył rzeczy niezwykłe.

Wszystkie te materiały nabierały w Jego czarodziejskich rękach harmonijnych kształtów, zamieniając się we wspaniałe urządzenia czy zabawki, cieszące oko precyzją wykonania i funkcjonalnością. Następnym etapem zabawy były próby realizacji tych projektów, z bardzo różnym efektem końcowym, często przy pomocy książek Pana Adama o tym samym tytule jak program. Nasze zamiłowania techniczne, tak umiejętnie kształtowane poprzez telewizyjny program, przydawały się na zajęciach prac ręcznych w szkole, ale przede wszystkim w czarnkowskich modelarniach ZHP i Domu Kultury. Uzbrojeni w wiedzę zaczerpniętą z programów budowaliśmy wspaniałe modele okrętów, które na wszelakich zawodach zdobywały czołowe miejsca. Wiele zmieniło się od tamtych czasów, ale już wiem, że są ludzie niezastąpieni. Właśnie takim człowiekiem był Adam Słodowy i mamy to szczęście, że urodził się w Czarnkowie. Przyszedł na świat w 1923 roku, mieszkał na ulicy Łąkowej, a w roku 1928 rodzina przeprowadziła się do nowo wybudowanego domu przy Alei Brzezińskiej. Wiem z opowiadań rodziców, że już w dzieciństwie wyróżniał się zdolnościami technicznymi, budując swój pierwszy samochód ze sklejki i drewna. Po wojnie ożenił się z Jadwigą i jeszcze w Czarnkowie przyszło na świat dwoje chłopców - Wojciech i Piotr. Wtedy też okna sali sesyjnej budynku starostwa ozdobiły witraże jego projektu. Na początku lat sześćdziesiątych rodzina Słodowych przeniosła się do Warszawy, gdzie powstawały kolejne programy "Zrób to sam". Był człowiekiem wielkiej energii, którą przejawiał między innymi jako doradca firmy "Castorama".

Nie ma już z nami Pana Adama, zmarł 10 grudnia 2019 roku. Ceremonia pogrzebowa odbyła się z dużym opóźnieniem na warszawskich Powązkach. Za sprawą zaangażowania Andrzeja Piechoty i z pomocą burmistrza Czarnkowa Andrzeja Tadli wczesnym rankiem 17 stycznia czarnkowska delegacja wyruszyła do Warszawy. Kierowca Maciej Sołtysiak sprawnie dostarczył wszystkich w określonym czasie do kościoła św. Boromeuszka przy słynnej nekropolii. W pewnej chwili do świątyni weszło dwoje mężczyzn, w których bez trudności rozpoznaliśmy synów Pana Adama. Przyjechali do Warszawy z Australii i USA, co wyjaśniło przyczynę tak długiej zwłoki w pochówku. Niebawem poznaliśmy przemiłą Panią Bożenę, drugą żonę zmarłego, która na wstępie uroczystości zaprosiła czarnkowską delegację na poczęstunek po pogrzebie. Po mszy i pięknym kazaniu odprowadzono prochy zmarłego na miejsce spoczynku przy zmarłej pierwszej żonie Jadwidze. Po ceremonii, odprawionej przez tamtejszego kapłana, ostatnie słowa pożegnania wygłosił jeden z synów, następnie głos zabrali Andrzej Piechota i pani reprezentująca firmę "Castorama". Nasz kolega bardzo pięknie przedstawił wątek życia Adama Słodowego związany z Czarnkowem, powiedział kilka słów o jego rodzicach, o książce "Diabły drzemią na Ścianach" opisującą wspomnienia z młodości i o nieustającej pamięci Czarnkowian. Uroczystość pogrzebową rejestrowała Telewizja Polska i nasz niezastąpiony fotograf Sławek Czarnecki. Poczęstunek odbył się w pobliskiej restauracji. Przekazaliśmy rodzinie wiele pamiątek z Czarnkowa, albumy ze zdjęciami miasta, wspaniałe wydany zbiór zdjęć z Powstania Wielkopolskiego w okręgu czarnkowskim, a kolega Staszek Czarnecki przybliżył kilka ciekawych wątków z historii miasta. Bez zbytniej przesady atmosfera stała się bardzo rodzinna, opowiadaliśmy o naszym pięknym mieście i zapraszaliśmy do jego odwiedzin. Jeszcze ostatnie wspólne zdjęcie, serdeczne pożegnania, przekazanie adresów do korespondencji i ceremonia pożegnania Adama Słodowego, wspaniałego człowieka, autorytetu nie tylko w dziedzinie techniki, dobiegła końca.
Piotr Szlanga








Fot. Sławomir Czarnecki
O serwisie  |   Dodaj do ulubionych  |   Ustaw jako startową  |   Miasto Czarnków  |   Miejskie Centrum Kultury
Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin Małecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.