GOTOWALI Z GRUZINEM
Współpraca i wzajemna przyjaźń trwa od chwili podpisania porozumienia samorządu gminy Czarnków z samorządem gminy Martvili. Spotkania w Gruzji i w Polsce, wzajemnie relacje z młodzieżą szkolną, zaowocowały pogłębionymi przyjaźniami i pomysłami na dalszą współpracę.
Z inicjatywy Prezydenta RP powstała koncepcja zmiany sposobu działania ośrodków pomocy społecznej, w związku z czym Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło konkurs na realizację działań pomocowych, w ramach nowej instytucji, czyli Centrum Usług Społecznych. Po zbadaniu potrzeb środowiskowych okazało się, że potrzeby w czarnkowskiej gminie są ważne i różnorodne i że są organizacje, które podejmą się nowych wyzwań na rzecz lokalnych społeczności. Gmina Czarnków, wraz z niewielką ilością innych gmin, wygrała konkurs, otrzymując środki europejskie na realizację zamierzeń.
Po wielu perturbacjach i zaangażowaniu gminy, w tym pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, mamy już swoje Centrum Usług Społecznych, które również w drodze konkursu zleciło fundacjom, stowarzyszeniom, kołom gospodyń, organizacjom sportowym poszczególne zadania na rzecz dobrostanu mieszkańców gminy Czarnków. Pierwszą usługę, w dziedzinie "kultura", zrealizowała w Jędrzejewie, Gębiczynie i Sarbi Fundacja "Gębiczyn", zgodnie ze swoim "statutem" i realizowanymi dotąd działaniami edukacyjno - kulturalnymi.
W ramach projektu odbyły się 18 i 19 sierpnia br. warsztaty kulinarne pod hasłem "Gotuj z Gruzinem" oraz wystawa fotograficzna "Gruzińskie klimaty", którą można oglądać nadal w Centrum Praktyk Kulturalnych i Integracji Społecznej w Gębiczynie. Pokazuje ona Gruzję z jej najpiękniejszej strony. Wspaniałe fotografie wykonali mieszkańcy gminy, podróżnicy i miłośnicy tego kraju: Teresa Zozula i Jacek Gruszkiewicz, a warsztaty kulinarne poprowadził Gagik Gregoryan - Gruzin z ormiańskimi korzeniami. Ach, co to był za Gruzin! Otwarty na oścież, wykształcony dziennikarz i społecznik z poczuciem humoru, świetnie mówiący po polsku mieszkaniec Warszawy i jeszcze te oczy z głębią spojrzenia i nieodpartym urokiem... Dzięki zastępcy wójta gminy Czarnków Monice Piotrowskiej, która go dla nas odkryła i zaprosiła do współpracy, wszystkie kobiety, które wraz z nim gotowały albo przygotowywały całe wydarzenie kulturalne, zauroczyły się tym niezwykle skromnym trenerem kulinarnym z czarnymi włosami, czarną broda i czarną oprawą oczu. Na pytanie dlaczego zajął się promocją potraw gruzińskich w Polsce (gotuje zresztą również polskie potrawy) odpowiada krótko, że po latach pracy, m.in. w fundacjach, zrozumiał że nic tak jak gotowanie i jedzenie nie zbliża ludzi do siebie i pozwala na pozytywne relacje, a jego pasja to właśnie budowanie relacji z wszystkimi, bo tylko one pozwalają tworzyć lepszą rzeczywistość, zwłaszcza teraz, w trakcie i po pandemii, kiedy źle się dzieje na całym świecie. "Chinkali", "Pelamuszi", "Chaczapuri" (imeretyńskie / megrelskie), "Chinkali", czy "Roladki z bakłażanem, pastą orzechową i granatem" oraz niezwykły "Kisiel na bazie soku z winogron". Wszystkie te potrawy poznało 45 uczestników warsztatów z Gagikiem. Miejmy nadzieję, że będziemy je kontynuować, może również z trenerami z innych krajów, ponieważ nagle okazało się, jak bardzo potrafimy się lubić i jaka wspaniała atmosfera towarzyszyła zarówno wśród uczestników warsztatów, jak i na wernisażu wystawy, otwierającej obecnym oczy na inny kraj. Tylko "kultura łagodzi obyczaje", a tego w dzisiejszej dobie potrzebujemy najbardziej.
Organizatorzy pierwszej usługi w dziedzinie "kultura" w ramach nowego Centrum Usług Społecznych bardzo dziękują za umiejętności i poświęcony czas wszystkim, którzy wzajemnie sobie pomagali. Drodzy mieszkańcy gminy Czarnków, w tym osoby zdrowe i niepełnosprawne, dzieci, dorośli i seniorzy (dla których otwiera się już we wrześniu Mobilny Klub Seniora z atrakcyjnymi spotkaniami co tydzień) CUS będzie się wsłuchiwać w wasze potrzeby codzienne, dla kondycji, urody i kultury. Budujmy zdrowe i wspaniałe wspólne relacje razem!
/awa/
