Bardzo fajnie, że zrobiono murek powstrzymujący skarpę przed osuwaniem się na górze ulicy Jesionowej. Ten stary straszył.

Prędzej czy później nowy murek pokryją rysunki. Już stopniowo zaczynają powstawać. Moja propozycja jest taka, żeby miasto wynajęło i opłaciło kogoś, kto umie stworzyć porządne graffiti, a nie tylko tak mu się wydaje. Albo jakiś mural z panoramą miasta albo nawet klasyczne, przepełnione buntem wobec świata rysunki .

Nie ma opcji, że mur pozostanie czysty. A dużo lepiej byłoby, jakby powstało tam coś ładnego i interesującego zanim cały pokryje się napisami w stylu "Marek kocha Ankę" albo bazgrołami nastolatka, który myśli, ze samo posiadanie sprayu robi z niego artystę ulicznego.
Takie rozwiązania są coraz częściej stosowane a to miejsce poważnie aż się samo o to prosi.

Uważam, że to kiepski pomysł. Miasto wyda pieniądze na "porządne graffiti, mural, czy buntownicze rysunki", a i tak zamalują go "napisy w stylu Marek kocha Ankę". Szkoda zachodu i pieniędzy.

Wydaje mi się, że to dobry pomysł. Majka, nie można od razu zakładać najczarniejszego scenariusza, a taki mural mógłby naprawdę uatrakcyjnić chociaż jedną z naszych szarych ulic.

Najczarniejszcy scenariusz - Marek kocha Ankę Ja im kibicuje.