Czarnkow.INFO - Internetowy Serwis Informacyjny
    Strona główna     Urzędy     Kultura i atrakcje     W mieście     Archiwum
Dzisiaj jest: 26 kwietnia 2024, piątek.  Imieniny: Klaudiusza, Marii, Marzeny, Ryszarda



free counters


RADOŚNIE Z "ZIMNĄ ZOŚKĄ"



Festyn rodzinny pn. "Zimna Zośka" w Zofiowie, to już tradycja. Co roku na przełomie maja i czerwca organizowana jest tam doskonała zabawa na świeżym powietrzu, w której uczestniczą zarówno dorośli jak i dzieci. W minioną sobotę, 31 maja, było podobnie. Nie zabrakło niespodzianek dla dzieci z okazji Dnia Dziecka, a mecz piłkarski pomiędzy żeńską drużyną "Trampek" i męską "Kaloszy" przyniósł wiele emocji i radości.

To już czwarta edycja festynu "Zimna Zośka" w Zofiowie. W tym roku połączono go z obchodami Dnia Dziecka, bo odbywał się w przeddzień święta najmłodszych. Jak zwykle motorem całego przedsięwzięcia była sołtys wsi Mirosława Mietlicka, która serdecznie powitała przybyłych mieszkańców i gości. A byli wśród nich: wójt gminy Czarnków Bolesław Chwarścianek, sekretarz gminy Feliks Łaszcz, radni powiatowi Waldemar Pawłowski i Bogdan Tomaszewski oraz sołtysi sąsiednich miejscowości. Imprezę rozpoczęły Klaudia Weryk, Julia Szymańska i Natalia Czerniak, zapraszając chętnych do Zumby. W tanecznych rytmach falowała więc zofiowska młodzież, wzbudzając podziw zarówno wśród rodziców jak i gości. Po raz pierwszy przeprowadzono również turniej wiedzy o wsi Zofiowo, w którym udział wzięły drużyny dziewcząt i chłopców pod kierunkiem Elżbiety Kurkiewicz. I chociaż chłopcy okazali się zwycięzcami tej konkurencji, obie drużyny wykazały się sporą wiedzą więc nagrodzono ich wartościowymi upominkami. Przez cały czas trwały gry i zabawy dla dzieci, które zorganizowały: Dominika Wojciechowska, Dagmara Lachmann, Monika Wieczorkiewicz i Ewelina Majer. Nie mogło obyć się bez biegu w workach, rzutów piłeczkami do celu czy slalomu piłkarskiego przyszłych futbolistów. Oczywiście wszystkie konkurencje były oceniane, a zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymywali medale. Wszystkie dzieci obdarowane zostały również słodyczami i najróżniejszymi gadżetami. Dzieciaki mogły skorzystać również z przejażdżki zaprzęgiem konnym lub zrobić rundkę wokół placu na pięknym kucyku. A starsi? Mogli raczyć się wspaniałą grochówką, pączkami oraz złotym płynem o chmielowym smaku, którego beczułkę zasponsorowała sołtys wsi Mirosława Mietlicka. Była też okazja, aby powspominać minione lata zagłębiając się w odnalezioną, oryginalną kronikę szkoły podstawowej w Zofiowie, którą udostępniła wszystkim Wiesława Parchimowicz. Chętni mogli też nabyć wyroby z wikliny papierowej, prezentowanej na stoisku przez Annę Bartnicką. Na krótki występ artystyczny zaprosili też Kasia Wiza i Tomek Czarnecki, których zdolności wokalne gromkimi brawami nagrodziła zgromadzona publiczność. I przyszedł czas na gwóźdź imprezy, jakim był mecz piłkarski pomiędzy drużyną kobiet "Trampki" i mężczyzn "Kalosze". Obowiązkowym obuwiem zawodników były oczywiście gumowe kalosze, które z braku odpowiedniego zabezpieczenia często szybowały wysoko razem z wykopywaną piłką. Mecz był bardzo zacięty i od samego początku wszystko wskazywało na to, że mężczyźni nie będą mieli łatwego zadania. Kobiety przeprowadzały atak za atakiem i w końcu to one pierwsze skierowały piłkę do bramki przeciwnika. Mężczyźni nie chcieli być gorsi i coraz częściej kontratakowali. Cóż z tego, skoro dziewczęta broniły swej bramki jak lwice. Postronny kibic wprawdzie mógł się doliczyć nawet dziewięciu zawodniczek w ich sześcioosobowym składzie, ale chyba tak mogło być bo sędzia Henryk Mietlicki nie doszukał się żadnych nieprawidłowości. W końcu mężczyźni przełamali zmasowaną obronę kobiecej drużyny, i cudem udało im się wyrównać na wynik 1:1. Zdeterminowało to kobiety do zmasowanych ataków na bramkę "Kaloszy", co w rezultacie przełożyło się na wynik 4:1 na ich korzyść. I pewnie takim rezultatem zakończyłby się ten nierówny pojedynek, gdyby nie wyrachowanie męskiej drużyny. Widząc, że kobiety traktują już mecz na totalnym luzie, zdołali podstępnie strzelić jeszcze jednego gola. W rezultacie pojedynek zakończył się rezultatem 4:2 dla drużyny "Trampek" co oznacza, że puchar ponownie powędrował do kobiecej drużyny. Gratulujemy zwycięstwa, doskonałego humoru i wspaniałego pomysłu na wywołanie radości i uśmiechu na twarzach kibiców. Po meczu oczywiście były gratulacje i wspólna zabawa przy dźwiękach muzyki serwowanej przez zespół "Max" z Roska, która według niepotwierdzonych plotek trwała do białego rana.
Marek Ambicki







Fot. Marek Ambicki
O serwisie  |   Dodaj do ulubionych  |   Ustaw jako startową  |   Miasto Czarnków  |   Miejskie Centrum Kultury
Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin Małecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.