WSZYSTKIE RĘCE NA POKŁAD
- czyli co dalej z zagrożeniem koronawirusem


Nieadekwatna w stosunku do realnego zagrożenia obawa społeczeństwa przed zakażeniem koronawirusem i wciąż zbyt mała wiedza na temat zagrożenia chorobą, którą może wywołać - to jeden z wniosków z przeprowadzonej dzisiaj z wojewodą wielkopolskim telekonferencji z udziałem przedstawicieli powiatów Wielkopolski.

- Najważniejsza jest teraz koordynacja polityki informacyjnej tak, by nie wzbudzać w społeczeństwie niepotrzebnego niepokoju - mówił Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski. Specjaliści biorący udział w spotkaniu zapewniali, że w samych Chinach tendencja zakażeń jest spadkowa, a u znaczącej liczby osób zakażonych choroba przebiega bardzo łagodnie i często nie jest nawet diagnozowana. Zwykle przypomina objawy przeziębienia, nie wymaga wdrażania specjalistycznego leczenia i mija po kilku dniach. Najbardziej narażone na konsekwencje, jakie może wywołać wirus, są osoby w wieku powyżej 65 roku życia, obarczone dodatkowo chorobami przewlekłymi związanymi z funkcjonowaniem układu oddechowego. Gorączka, kaszel i katar nie muszą świadczyć o zakażeniu kronawirusem. Niepokój powinny jednak budzić trudności z oddychaniem i duszności, które mogą zwiastować np. zapalenie płuc nim wywołane. Środki ostrożności oraz procedura w przypadku podejrzenia zarażeniem koronawirusem, przygotowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, dotyczą częstego mycia rąk wodą z mydłem, unikania kontaktu z osobami chorymi, zakrywania nosa i ust podczas kichania, a w przypadku podejrzenia zakażeniem zawiadomienia najbliższej stacji sanepidu. Mimo szeroko zakrojonej akcji informacyjnej potencjalne zagrożenie epidemią jest brane pod uwagę, a szpitale wielkopolskie są na nią przygotowane. Pod koniec lutego wojewoda wielkopolski spotkał się z dyrektorami wszystkich szpitali z terenu województwa, część z nich została postawiona w stan podwyższonej gotowości. Są to przede wszystkim szpitale, w których funkcjonują oddziały zakaźne oraz odziały Intensywnej Opieki Medycznej, które dysponują więcej niż 10 miejscami. Podwyższona gotowość oznacza, że jednostki których dotyczy muszą być przygotowane na przyjęcie pacjentów z podejrzeniem zarażenia koronawirusem. Wiadomo, że codziennie aktualizowane są dane dotyczące przygotowania wielkopolskich szpitali do ewentualnych nadzwyczajnych działań. Obecnie jest w nich przygotowane pond 90 miejsc. Placówki, które nie zostały postawione w stan podwyższonej gotowości nie mogą jednak odetchnąć. Mimo ostrzeżeń i wyraźnych instrukcji dla pacjentów, by z podejrzeniem zakażenia nie zgłaszali się do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych czy przychodni lekarzy rodzinnych, takie sytuacje mogą się zdarzać. Było tak np. w trzcianeckim szpitalu, który wprowadził jednak odpowiednie procedury. - Już 21 lutego zamówiliśmy specjalne skafandry i maski z filtrami, a także wdrożyliśmy specjalną procedurę wewnętrzną, dotyczącą kontaktu z pacjentem, który może być zarażony koronawirusem. Zarówno pacjent, jak i personel, który miał z nim kontakt byli odpowiednio zabezpieczeni, a pacjent został przetransportowany do innej jednostki leczniczej - mówił Marcin Karolewski, zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego w Trzciance. Dodał on również, że przed wejściem na trzcianecki oddział SOR zainstalowana została specjalna tablica informacyjna, z myślą o pacjentach, którzy nie mają wiedzy na temat tego jak należy się zachować w przypadku podejrzenia wystąpienia zakażenia. - Jest to wirus typowo sezonowy - dodał Marcin Karolewski, wyjaśniając jednocześnie, że rozprzestrzenia się on gdy temperatura powietrza wynosi 4- 5 stopni Celsjusza. Problem powinien zniknąć, gdy na termometrach pojawią się wartości ok. 10 stopni Celsjusza. Burmistrzowie, wójtowie oraz przedstawiciele służb, dzięki multimedialnej formule spotkania, mogli przede wszystkim uzyskać wiarygodne informacje z samego źródła, a także rozwiać wszelkie wątpliwości związane z zabezpieczeniem lokalnych społeczności przed epidemią. - Zgodnie z zaleceniami wojewody będziemy uspokajać nastoje mieszkańców. Mam nadzieję, że za kilka tygodniu temat wirusa nie będzie już spędzał nam snu z powiek. Po konferencji z wojewodą ja również jestem spokojniejszy o zdrowie mieszkańców naszego powiatu, zwłaszcza że powiatowe szpitale wiedzą co robić w przypadku ewentualnego zagrożenia - mówi Feliks Łaszcz, starosta czarnkowsko - trzcianecki.

Przypominamy, że telefonem alarmowym, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, związanych z koronawirusem jest: 61 873 92 95 Aktywna jest również infolinia 800 190 590, a także numer alarmowy Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Czarnkowie: 608 636 590. Na stronie internetowej Starostwa Powiatowego w Czarnkowie znajduje się też instrukcja postępowania w przypadku zauważenia niepokojących objawów. Więcej informacji można uzyskać również na stronie: psse-czarnkow.pl.
Ludwika Wikieł
Starostwo Powiatowe w Czarnkowie

Redakcja Czarnkow.INFO: 64-700 Czarnków, os. Parkowe 21/37, tel/fax 600 545 261, czarnkow.info@onet.pl
© Marcin Małecki Jacek Dutkiewicz 2004-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.