OÅšWIADCZENIE
dotyczące informacji medialnych w sprawie zabójstwa mieszkanki Czarnkowa
Odnosząc się do doniesień medialnych, w związku z zabójstwem jednej z mieszkanek Czarnkowa (informacja o tej sprawie została przez nas opublikowana na stronie internetowej dnia 29 kwietnia br.), informujemy, że w dużej części są one nieprawdziwe i bezpodstawne.
Wobec sprawcy zabójstwa, w ciągu ostatnich pięciu lat funkcjonariusze tutejszej jednostki interweniowali czterokrotnie: (trzy interwencje w 2017 roku dotyczące awantury podczas interwencji pogotowia oraz jedna w 2018 roku dotąca zaczepiania obcych osób). Interwencje nie były związane z przemocą domową, nie było zatem podstaw do wszczęcia procedury "Niebieskiej Karty". Nigdy nie mieliśmy też takiego sygnału ze strony matki, aby dochodziło wobec niej do przemocy ze strony syna.
W bieżącym roku wszczęte zostało wobec podejrzanego śledztwo, w którym jego matka była przesłuchiwana w charakterze świadka. Składając zeznania kobieta usprawiedliwiała syna, mówiła, że go kocha, broniła go i chroniła. Twierdziła, że nie stanowi dla niej zagrożenia, nie chciała jego izolacji, tłumaczyła go, twierdząc że jest chory i zażywa leki. Chciała być nawet pełnomocnikiem w jego sprawie, składając stosowne oświadczenie na piśmie. Wręcz przeciwnie to ona bała się o jego życie i zdrowie.
Osoby wypowiadające się w ogólnopolskiej stacji telewizyjnej prezentowały obszerną wiedzę w zakresie rzekomej przemocy, agresji, jakiej dopuszczał się mieszkaniec Czarnkowa. Niestety, żadna z tych osób nie informowała o tym Policji.
Niezależnie od nieprawdziwych opinii, jest nam niezmiernie przykro z powodu tragedii, do której doszło w naszym mieście.
Przypominamy, że przestępstwo gróźb karalnych jest ścigane na wniosek, co oznacza, że postępowanie przygotowawcze może zostać zainicjowane w chwili złożenia wniosku o ściganie pochodzącego od osoby uprawnionej. Policja z chwilą uzyskania takiego wniosku będzie dalsze czynności w postępowaniu przygotowawczym podejmować z urzędu. Niestety, mieszkańcy, wobec których miały być kierowane groźby ze strony podejrzanego, nie złożyli w tej sprawie żadnego wniosku o ściganie. Zatem mówienie, że byli przez niego terroryzowani jest dla nas niezrozumiałe.
Karolina Górzna-Kustra
KPP w Czarnkowie