EUROPEJSKI DZIEŃ BEZ SAMOCHODU
Rezygnacja z samochodu, choćby nawet okazjonalna, na rzecz komunikacji publicznej, roweru czy spaceru stawała się przez szereg lat coraz bardziej powszechna. Trend ten nieco osłabiła pandemia, ale wygląda na to, że wszystko powoli wraca do wcześniejszej normalności. W czarnkowskiej przejażdżce z okazji Europejskiego Dnia bez Samochodu udział wzięły 103 osoby, przy czym, co cieszy szczególnie, sporą część stanowiły dzieci startujące indywidualnie z opiekunami lub w zorganizowanej grupie Przedszkola Miejskiego nr 2 im. Jana Brzechwy.
Co roku, 22 września, obchodzony jest Europejski Dzień bez Samochodu, będący zwieńczeniem Europejskiego Tygodnia Mobilności, wcześniej zwanego Europejskim Tygodniem Zrównoważonego Transportu. To największa inicjatywa Starego Kontynentu poświęcona ekologicznemu transportowi miejskiemu. Tegoroczna edycja, której koordynatorem w kraju jest Ministerstwo Infrastruktury, odbyła się pod hasłem "Lepsze połączenia", co oznacza lepiej skomunikowanych mieszkańców oraz lepiej skomunikowane miejsca. Europejski Tydzień Mobilności, zainicjowany przez Wydział Mobilności i Transportu Komisji Europejskiej w 2002 roku, odbywa się regularnie w dniach od 16 do 22 września. Poprzez różnorakie działania ma na celu zachęcenie mieszkańców miast do zmiany niekorzystnych dla zdrowia przyzwyczajeń i wybierania alternatywnych, ekologicznych środków podróżowania: chodzenia pieszo, jazdy na rowerze, korzystania z komunikacji miejskiej, czy łączenia przejazdów z innymi osobami tzw. car-poolingu. Akcja jest odpowiedzią na negatywne konsekwencje nadmiernego ruchu samochodowego i wynikającego z tego zanieczyszczenia powietrza, stresu, wysokiego poziomu hałasu i wypadków.
Czarnkowskie obchody Europejskiego Dnia bez Samochodu zorganizowała Rowerowa Sekcja Turystyczna. W czwartkowe popołudnie na placu Wolności spotkali się rowerzyści, którzy postanowili udowodnić, że jazda rowerem, to nie tylko sport i rekreacja, ale również wygodny i ekologiczny sposób dojazdu do szkoły, pracy, czy innego wybranego celu. Uczestnicy, niemal nieustannie asekurowani przez policjantów na motocyklach, ścieżką rowerową wzdłuż deptaku i ul. Wronieckiej oraz przez park Staszica i os. Parkowe dotarli na skraj miasta, gdzie przecięli ul. Kościuszki i Wieleńską. Następnie grupa zjechała nad Noteć i ciągiem pieszo - rowerowym w towarzystwie rzeki dojechała do ronda przy moście i dalej ul. Rybaki powróciła na plac Wolności. Tam urządzono krótki piknik z drożdżówkami i oranżadą, które ufundowało Miasto Czarnków. Oczywiście nie mogło zabraknąć atrakcji. Pierwszą stanowił rower poziomy i dwa tandemy, na których jazda, po krótkim treningu, okazywała się nie być taka trudna, jakby się mogło wydawać. Natomiast drugą można było znaleźć w okolicach namiotu Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie. Mundurowi w ciekawy sposób przekazywali wiedzę dotyczącą bezpieczeństwa, z oczywistych względów z naciskiem na ruch drogowy, wręczali elementy odblaskowe, prezentowali swoje motocykle i znakowali rowery. Po odpoczynku i uzupełnieniu kalorii wycieczkę zakończyła wspólna fotografia.
Rajd tradycyjnie był doskonałą okazją nie tylko do integracji rowerzystów, ale przede wszystkim do promocji aktywnego i zdrowego trybu życia, ściśle związanego z troską o środowisko naturalne.
Marcin Małecki
Fot.
Marcin Małecki
Tak było w zeszłym roku - relacja
