GRALI DLA MARTYNY
Szkolny Klub Wolontariatu "Siła serca" działający przy Szkole Podstawowej nr 2 im. Janusza Korczaka w Czarnkowie już po raz drugi zorganizował akcję charytatywną, tym razem w formie koncertu pod hasłem "Gramy dla Martyny", który odbył się 3 grudnia.
Główna bohaterka to 11-letnia dziewczynka chora na zespół Downa, która zmaga się z powikłaniami po przebytym zachorowaniu na covid 19. Czeka ją wiele pobytów w szpitalach i długa, kosztowna rehabilitacja. Od anonimowych sponsorów pozyskano: piłkę oraz koszulkę Aleksandra Śliwki wraz z podpisami reprezentantów Polski w siatkówce oraz wiele innych, cennych przedmiotów, kartek i ozdób świątecznych własnoręcznie wykonanych przez uczniów, jak i mamę Martyny, za które należą się gorące podziękowania. Nadal trwa akcja zbierania nakrętek dla Martyny.
Początek imprezy miał miejsce przy stołach z piernikami i kawą za symboliczną "złotówkę". Atrakcyjne gadżety zachęcały do zakupu i zasilenia konta www.pomagam.pl/3127. W międzyczasie podbijano kwoty w trakcie licytacji piłki i koszulki, aż osiągnęły kolejno 1200 i 700 zł. Oba przedmioty nabył ogromny fan polskiej siatkówki Krzysztof Mazur, któremu należą się gorące podziękowania.
Od godziny 17.30 w auli szkoły można było podziwiać nieziemski śpiew Dawida Dziedzica w utworach "Parostatek" i "Anna M". Po Dawidzie wybrzmiewały cudowne głosy zespołu "Iskierki", które w składzie: Iga Andrzejewska, Ewa Goleśniewska, Zofia Młynarska, Helena Rybeńska, Amelia Lipska umilały czas zgromadzonym gościom. Następnie nadszedł czas na występ zespołu "Trzy akordy" z Boruszyna, który tworzą niesamowici ludzie. W składzie nie ma ani jednego muzyka, a jedynie wspaniałe osobowości, którym się chce działać. Muzykują od niedawna, ćwiczą talenty aktorskie, śpiewają w przyparafialnej scholi. Jest w nich niezwykła moc i chęć do działania. Każdy z słuchaczy mógł włączyć się w śpiew ulubionego hitu, między innymi: "Mój jest ten kawałek podłogi", "Moja i twoja nadzieja", czy "Wehikuł czasu" - zawodowo wykonany przez szkolnego nauczyciela wychowania fizycznego Marcina Maćkowiaka wraz z towarzyszeniem harmonijki ustnej. Aula tego wieczoru wybrzmiewała obfitością głosów. Pomimo, iż nazwa zespołu nawiązuje do 3 akordów, w rzeczywistości było ich znacznie więcej, a na scenie pojawiło się aż 16 osób. Atmosfera była iście wyjątkowa, nawet świąteczna. Zaangażowanie uczniów, dobra logistyka całości przedsięwzięcia, wielu darczyńców, po prostu cudownych ludzi, budzi na nowo wiarę w drugiego człowieka. Nie pozostaje nic innego, jak zacytować ojca Fabiana Kaltbacha: " Można nie pomagać, można znaleźć wiele racjonalnych argumentów dla konkretnych przypadków, aby nie pomagać. Ale to nic nie zmieni. Nadal będą głodni, chorzy, cierpiący, potrzebujący. Lepiej zgrzeszyć nadmiarem dobroci i naiwności niż nadmiarem kalkulacji i nieufności". Dziękujemy!
Wolontariat SP nr 2 im. Janusza Korczaka w Czarnkowie