MEKSYK W OBIEKTYWIE
W piątkowe popołudnie, 26 stycznia 2024 roku, w galerii "Pięciu" Czarnkowskiego Domu Kultury odbył się wernisaż fotoreportażu Sławomira Łapawy z pobytu w Meksyku w 2020 roku.
Przy paskudnej pogodzie frekwencja gości, przyjaciół i stałych sympatyków galerii dopisała. Bohater wieczoru i organizatorzy przywitali przybyłych w pięknych, oryginalnych sombrerach. Otwarciu wystawy towarzyszyła meksykańska muzyka, a "na zapleczu" każdy miał okazję zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w stylowym kapeluszu. Z zamiłowania przyrodnik, podróżnik, zapalony rowerzysta, fotograf - dokumentalista, kolekcjoner owadów i niezwykłych roślin, a także pamiątek z całego świata opowiedział o swoich meksykańskich przygodach, ciekawostkach, których nie ma na zdjęciach, kosztach związanych z podróżą i sponsorach, bez których trudno byłoby zrealizować marzenia. Aby dostać się z Polski do Meksyku trzeba pokonać trasę o długości około 10 000 km, a lot trwa od 15 do 19 godzin. Jednak Meksyk jest tego wart, to kraj pełen atrakcji, takich jak zabytki Majów i Azteków, piękne plaże, pyszna kuchnia i bogata kultura. Meksyk ma też swoje ciemne oblicze, nie wszędzie i nie o każdej porze turysta może czuć się bezpiecznie. Fotografia jest jak podróż w czasie i przestrzeni dokumentująca piękno, klimat, kulturę oraz oblicza niezwykłych ludzi. Dlatego na wystawie zobaczyć można plażę w Acapulco, kościoły i miejsca kultu, archeologię Meksyku, zwierzęta i rośliny, a także ludzi o zróżnicowanej urodzie. Autor nie miał na celu wykonania najpiękniejszych zdjęć, których mamy mnóstwo w internecie, chciał pokazać Meksyk taki jaki zastał, według swoich odczuć i swojego stylu. W galerii nastąpiło wyraźne ocieplenie, widok palm i kaktusów oraz pięknych plaż wywołał tęsknotę za letnim czasem. Zachęcamy do obejrzenia wystawy, która będzie dostępna do 16 lutego 2024 roku.
Emilia Stawujak
Fot.
Emilia Stawujak
